2023.06.06 – Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 13)

 

Rozdział 3

Odczytaj samego siebie… pięknego czy brzydkiego

2. Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 13)

 

Trzynasta Reguła: Również nieprzyjaciel zachowuje się jak uwodziciel, który nie chce być odkrytym. Jak człowiek przewrotny mówi złośliwie i uwodzi córkę jakiegoś dobrego ojca lub żonę dobrego męża pragnąc, aby jego propozycje pozostały w tajemnicy, wręcz nie podoba mu się, jeśli córka odkryje ojcu lub żona mężowi jego słowa, gdyż rozumie, że nie będzie mógł już doprowadzić do skutku rozpoczętego przedsięwzięcia, tak samo nieprzyjaciel podsuwa ci swoje podstępy i namowy. Chce, aby zostały przyjęte i zachowane w tajemnicy. Nie podoba mu się bardzo, jeśli wyjawisz je twemu spowiednikowi lub innej doświadczonej osobie duchownej, gdyż zdaje sobie sprawę, że nie będzie mógł kontynuować rozpoczętego dzieła od chwili, gdy odkryte zostały jego oszustwa (ĆD 326).

 

Jakiego środka używa nieprzyjaciel, aby wzbudzić w tobie strach? Jego środkiem jest kłamstwo. Nim terroryzuje cię, aby cię oczarować i zmusić do czynienia tego, czego się boisz.

Aby jednak kłamstwo mogło funkcjonować, nie może być znane jako takie. Musi działać w ukryciu, lub – co oznacza to samo – przedstawiać się publicznie jako oczywistość, jednak zawsze bez spokojnej i obiektywnej konfrontacji.

Jak w Raju wąż ukrył się za oszukańczymi słowami – stwierdził bezkarnie i bez uzasadnienia coś zupełnie przeciwnego, niż powiedział Bóg (por. Rdz 3,1-5), tak również Adam, po wysłuchaniu słów szatana, poczuł natychmiast potrzebę ukrycia się przed Bogiem, przed samym sobą i przed innymi posługując się liśćmi figowymi.

To wszystko, co chcesz ukryć, zwłaszcza przed samym sobą, powinieneś powiedzieć to sobie samemu i doświadczonej osobie nie związanej ze sprawą. Nie tylko sobie, czyniłbyś się lustrem, lub osobie niedoświadczonej czy nie związanej ze sprawą, one posłużyłyby ci jako zniekształcające lustro, karmiąc twoje obawy swoimi.

Wyjaśnienie doświadczonej i zaufanej osobie zła, które chcesz ukryć właśnie przed samym sobą, w podświadomości, to udowodnienie kłamstwa kłamcy. Kto czyni zło, nienawidzi światła (por. J 3,20). Jego czyny są mroczne i nie chcą być wyjawione. Nieprzyjaciel jest kłamcą i zabójcą od początku (por. J 8,44). Trzyma cię w ciemnościach i pragnie przeszkodzić w wyjściu z nich.

W obliczu prawdy kłamstwo rozpływa się jak noc wobec słońca. Zobaczysz, jak ustaną twoje trudności, kiedy je uznasz i wyjawisz osobie doświadczonej, a przynajmniej zmniejszą się, tracąc swą aureolę wyimaginowanej groźby i przybierają realne kształty.

Jak potoczyłaby się historia, gdyby Ewa, zamiast kryć się za sugestią węża, zwróciła się do Boga prosząc o wyjaśnienie? … Jest to prawo bardziej duchowe niż psychologiczne.

 

Teksty Biblijne

2 Sm 11-12: zobacz przewrotną postawę Dawida wobec Uriasza, mającą na celu zabranie mu żony, w której się zakochał. Prorok Natan rzucił światło na ten fakt.

1 Krl 21,1nn: król Achab podstępnie zabija Nabota i kradnie mu winnicę. Prorok Eliasz dowodzi mu kłamstwa.

 

Willi Lambert – Słownik duchowości ignacjańskiej

 

3.03. Fundament i cel – Wdzięczność (2)

 

Czasami, jak sobie przypominam, mama domagała się od nas przy jedzeniu: „Powiedzże, jak to smakuje!”. Próbowaliśmy wtedy wyjaśnić jej: „Jeżeli nic nie mówimy, to zawsze znaczy, że jedzenie jest dobre. Jeżeli nam nie smakuje, to już powiemy wyraźnie”. Cóż, mama rozumiała, co znaczyło to na wpół przepraszające wyjaśnienie, ale dopiero później stało się dla mnie jasne, że nie ma sensu, nad wszystkim przechodzić do porządku dziennego „milczącym podziękowaniem”.

Że podziękowanie nie jest zrozumiałe po prostu samo przez się, ukazują dobre i czasami „pedagogiczne” wymagania skierowane do dzieci: „Powiedz teraz cioci ładne podziękowanie za piękną laleczkę!”; nawet jeżeli jest to trzecia taka sama lalka, jaką biedne dziecko dostaje w podarunku. Nauczenie się więc wdzięczności związane jest z trudnościami.

Ignacy każdemu radzi codziennie przeznaczyć pewien niewielki odcinek czasu na ćwiczenie wdzięczności: „Podziękować Bogu, naszemu Panu, za otrzymane dobrodziejstwa” (ĆD, 43). Podstawą tego założenia jest to, aby coraz więcej się uczyć, aby patrzeć z kochającą uwagą na zdarzenia dnia. Wtedy zawsze znajdzie się podstawa do radości i wdzięczności.

Mnich benedyktyński David Steindl-Rast pisze o sobie w książce: „Uwaga serca”: „Codziennie z każdym okamgnieniem darowane są nam niezliczone rzeczy. Musimy tylko uważać na to, a wdzięczność prawie że nas zaleje. Ale czy na to uważamy? Oto jest pytanie. I ten punkt jest planowanym ćwiczeniem podjętym przez ascezę. Od lat na przykład piszę w moim kalendarzu kieszonkowym przynajmniej jedną rzecz, co do której nigdy mi przedtem nie przyszło do głowy, aby być za nią wdzięczny. Być może komuś się wydaje, że to ciężkie, znajdywać codziennie nowy powód wdzięczności. To nie jest ciężkie. Często przychodzą mi do głowy cztery lub pięć powodów. Wcale nie mogę sobie wyobrazić, jakim starym musiałbym się stać, aby wyraźnie zmniejszyć ten zapas”.

Kto przyjmuje świat z miłością i uwagą, ten ma wiele powodów do dziękowania: hasło w kalendarzu, które nagle spostrzegamy, kroplę rosy, w której odbija się słońce; ciepłą filiżankę kawy w zziębniętych dłoniach; rozmowa, która doszła do skutku z braku telewizora; udane zakończenie transakcji; kilka minut ciszy na ławce w parku lub kościele w drodze do domu; Duże i Małe, powszednie i niespodziewanie Nowe.

Wdzięczność buduje głębokie związki. Niezwykle wyraźnie ukazuje się to przy uzdrowieniu dziesięciu trędowatych (Łk. 17, 12-19): jedynie jeden z uzdrowionych idzie ku Jezusowi z powrotem, aby dziękować i oddać chwałę Bogu. Temu – „a był to Samarytanin”, obcy, jak wyraźnie zostało powiedziane – poza uzdrowieniem darowane zostanie osobiste nawiązanie kontaktu z Jezusem.

Że w najgłębszym sensie chodzi o ten właśnie kontakt, stanie się u Ignacego jasne w „kontemplacji dla uzyskania miłości” (ĆD, 230-237). Zaprasza on, aby przyjąć z wdzięcznością we własnym wnętrzu dobrodziejstwa Boga, dary stworzenia i własną historię życia – a myśleć o tym, że dary te są „jedynie” wyrazem tego, że Bóg, „Pan, chce mi dać siebie samego, na ile to możliwe” (ĆD, 234).

Tak widziany wdzięczny człowiek jest człowiekiem zdolnym do nawiązania kontaktów, człowiekiem otwartym na „ja”, człowiekiem, dla którego wszystko może się stać środkiem, symbolem, wyrazem, sakramentem spotkania. Tak, wdzięczność stała się dla niego darem, za który dziękuje, tak jak mówimy w czwartej Prefacji Zwykłej: „nie potrzebujesz naszego uwielbienia, pobudzasz nas jednak swoją łaską, abyśmy Tobie składali dziękczynienie”.

Ignacy żył z dziękczynienia. Jeden z jego towarzyszy pisze o nim: „Wśród wielu cnót, które posiadał Nasz Ojciec, jedna była wyraźna w sposób szczególny: wdzięczność, w której był on naprawdę godny podziwu”.

  

 

Kancelaria Parafialna

zegar Poniedziałek, piątek:
07:00 - 09:00
zegar Wtorek, czwartek:
07:00 - 09:00, 16:00 - 18:00
tel Telefon:
(32) 222 31 21 wew. 15

Msze Święte

msza Niedziela i Święta:
07:00, 09:00, 10:30, 12:00, 16:30
msza Dni powszednie:
07:00, 18:00 (+ w piątek 16:30)
uwaga Ważne:

Szybki kontakt

church Adres:
41-400 Mysłowice
ul. Cegielniana 7a
Telefon Telefon dyżurny: 601 142 880
Telefon:
(32) 222 31 21
mail E-mail:
janow.miejskimailkatowicka.pl
Jesteś tutaj: Home KATECHIZM Katecheza dorosłych 2023.06.06 – Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 13)