2021.11.09 – Drugie przykazanie

 

Katechizm Kościoła Katolickiego

 

Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy (Wj 20, 7; Pwt 5, 11).

Powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał... A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie (Mt 5, 33-34).

 

I. Imię Pańskie jest święte

2142. Drugie przykazanie nakazuje szanować imię Pańskie. Podobnie jak pierwsze, uwypukla cnotę religijności

i określa bardziej szczegółowo nasze posługiwanie się słowem w sprawach świętych.

 

2143. Wśród wszystkich słów Objawienia jest jedno szczególne, które jest objawieniem Jego imienia. Bóg powierza swoje imię tym, którzy w Niego wierzą; objawia się im w swoim osobowym misterium. Dar imienia jest znakiem zaufania i zażyłości. „Imię Pańskie jest święte”. Dlatego więc człowiek nie może go nadużywać. Powinien pamiętać o imieniu Bożym w ciszy miłującej adoracji (Por. Za 2, 17). Powinien używać go tylko po to, by je błogosławić, wychwalać i uwielbiać (Por. Ps 29, 2; 96, 2; 113, 1-2).

 

2144. Szacunek dla imienia Bożego wyraża to, co należy się misterium samego Boga i całej rzeczywistości sakralnej, którą ono przywołuje. Wrażliwość na to, co święte, uwypukla cnotę religijności.

Czy odczucia bojaźni i tego, co święte, są uczuciami chrześcijańskimi czy też nie? Nikt w sposób rozsądny nie może o tym wątpić. Są to odczucia, które moglibyśmy mieć i to w wielkim stopniu, jeśli posiadalibyśmy widzenie Boga najwyższego. Możemy je mieć, jeśli „uświadomimy" sobie Jego obecność. O ile wierzymy, że On jest obecny, powinniśmy je posiadać. Jeśli ich nie posiadamy, to dlatego że nie uświadamiamy sobie, nie wierzymy, że On jest obecny.

 

2145. Wierzący powinien świadczyć o imieniu Pańskim, odważnie wyznając swoją wiarę (Por. Mt 10, 32; 1 Tm 6, 12). Przepowiadanie i katecheza powinny być przeniknięte adoracją i szacunkiem dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

 

2146. Drugie przykazanie zabrania nadużywania imienia Bożego, to znaczy wszelkiego nieodpowiedniego używania imienia Boga, Jezusa Chrystusa, Najświętszej Maryi Panny i wszystkich świętych.

 

2147 Przyrzeczenia dawane innym w imię Boże angażują cześć, wierność, prawdomówność i autorytet Boga. Powinny one być dotrzymywane w duchu sprawiedliwości. Niewierność przyrzeczeniom jest nadużyciem imienia Bożego i w pewnym sensie czynieniem Boga kłamcą (Por. 1 J 1, 10).

 

2148. Bluźnierstwo sprzeciwia się bezpośrednio drugiemu przykazaniu. Polega ono na wypowiadaniu przeciw Bogu – wewnętrznie lub zewnętrznie – słów nienawiści, wyrzutów, wyzwań, na mówieniu źle o Bogu, na braku szacunku względem Niego w słowach, na nadużywaniu imienia Bożego. Św. Jakub piętnuje tych, którzy „bluźnią zaszczytnemu Imieniu (Jezusa), które wypowiedziano nad (nimi)” (Jk 2, 7). Zakaz bluźnierstwa rozciąga się także na słowa przeciw Kościołowi Chrystusa, świętym lub rzeczom świętym. Bluźniercze jest również nadużywanie imienia Bożego w celu zatajenia zbrodniczych praktyk, zniewalania narodów, torturowania lub wydawania na śmierć. Nadużywanie imienia Bożego w celu popełnienia zbrodni powoduje odrzucanie religii.

Bluźnierstwo sprzeciwia się szacunkowi należnemu Bogu i Jego świętemu imieniu. Ze swej natury jest grzechem ciężkim (Por. KPK, kan. 1369).

 

2149. Przekleństwa posługujące się imieniem Boga bez intencji bluźnierstwa są brakiem szacunku wobec Pana. Drugie przykazanie zabrania także magicznego używania imienia Bożego.

Tam jest wielkie imię Jego, gdzie nazywają Go zgodnie z wielkością Jego majestatu... Tam jest święte imię Boże... gdzie wzywają Go ze czcią i bojaźnią, by Go nie obrazić.

 

II. Imię Pańskie wzywane nadaremnie

2150. Drugie przykazanie zakazuje krzywoprzysięstwa. Przysięgać lub uroczyście przyrzekać oznacza wzywać Boga na świadka tego, co się twierdzi. Oznacza odwoływanie się do prawdomówności Bożej jako do rękojmi swojej własnej prawdomówności. Przysięga angażuje imię Pańskie. „Będziesz się bał Pana, Boga swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał" (Pwt 6, 13).

 

2151 Potępienie krzywoprzysięstwa jest obowiązkiem wobec Boga. Bóg-jako Stwórca i Pan - jest normą wszelkiej prawdy. Słowo ludzkie jest albo w zgodzie, albo w sprzeczności z Bogiem, który jest samą Prawdą. Przysięga, jeżeli jest wiarygodna i prawomocna, ukazuje odniesienie słowa ludzkiego do prawdy Bożej. Krzywoprzysięstwo wzywa Boga, by był świadkiem kłamstwa.

 

2152 Wiarołomcą jest ten, kto pod przysięgą składa obietnicę, której nie ma zamiaru dotrzymać, lub ten, kto złożywszy pod przysięgą obietnicę, nie dotrzymuje słowa. Wiarołomstwo jest poważnym brakiem szacunku względem Pana wszelkiego słowa. Zobowiązanie się pod przysięgą do dokonania złego czynu sprzeciwia się świętości imienia Bożego.

 

2153 Jezus przypomniał drugie przykazanie w Kazaniu na Górze: „Słyszeliście... że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie... Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5, 33-34. 37) (Por. Jk 5, 12). Jezus uczy, że każda przysięga zawiera odniesienie do Boga i że obecność Boga oraz Jego prawdy powinna być czczona w każdym słowie. Powściągliwość w powoływaniu się na Boga w mowie jest znakiem wielkiego szacunku dla Jego obecności, zaświadczanej lub podważanej w każdym naszym stwierdzeniu.

 

2154 Powołując się na św. Pawła (Por. 2 Kor 1, 23; Ga 1, 20), tradycja Kościoła przejęła rozumienie słów Jezusa jako nie sprzeciwiających się przysiędze, jeśli składa sieją z ważnego i słusznego powodu (np. w sądzie). „Przysięga, to jest wezwanie imienia Bożego na świadka prawdy, może być składana tylko zgodnie z prawdą, rozwagą i sprawiedliwością” (KPK, kan. 1199, § 1).

 

2155 Świętość imienia Bożego wymaga, by nie używać go do błahych spraw i nie składać przysięgi w sytuacjach, w których mogłoby to być interpretowane jako aprobowanie władzy, która by się tego niesłusznie domagała. Można odmówić złożenia przysięgi, jeżeli domaga się jej nielegalna władza świecka. Należy odmówić, gdy żąda się jej w celach przeciwnych godności osób lub komunii Kościoła.

 

III. Imię chrześcijańskie

2156. Sakrament chrztu udzielany jest „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Podczas chrztu imię Pańskie uświęca człowieka i chrześcijanin otrzymuje swoje imię w Kościele. Może to być imię świętego, to znaczy ucznia Chrystusa, którego życie było przykładną wiernością swemu Panu. Święty patron jest wzorem miłości i zapewnia wstawiennictwo u Boga. „Imię chrzcielne" może także wyrażać tajemnicę lub cnotę chrześcijańską. „Rodzice, chrzestni i proboszcz powinni troszczyć się, by nie nadawać imienia obcego duchowi chrześcijańskiemu” (KPK, kan. 855).

 

2157. Chrześcijanin rozpoczyna swój dzień, swoje modlitwy i działania znakiem krzyża: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”. Ochrzczony poświęca cały swój dzień chwale Bożej i prosi Zbawiciela o łaskę, która pozwala mu działać w Duchu Świętym jako dziecku Ojca. Znak krzyża umacnia nas w chwilach pokus i trudności.

 

2158. Bóg wzywa każdego po imieniu (Por. Iz 43, I; J 10, 3). Imię każdego człowieka jest święte. Imię jest ikoną osoby. Domaga się szacunku ze względu na godność tego, kto je nosi.

 

2159. Otrzymane imię pozostaje na zawsze. W Królestwie niebieskim zajaśnieje w pełnym blasku tajemniczy i niepowtarzalny charakter każdej osoby naznaczonej Bożym imieniem. „Zwycięzcy dam... biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje” (Ap 2, 17). „A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach” (Ap 14, 1).

 

REFLEKSJA

 

Drugie przykazanie – Andrzej Borowski

 

Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno; bo nie będzie miał Pan za niewinnego tego, który by wziął imię Pana Boga swego nadaremno (Wj 20,7); Nie będziesz używał imienia Pana Boga swego nadaremnie, bo nie ujdzie karania, kto by dla próżnej rzeczy użył imienia Jego (Pwt 5,11).

 

Imię Pana Boga! Ilu chrześcijan, którzy na co dzień „wzywają imienia Bożego nadaremno”, którzy wołają: „O Boże, jak tu nudno!” – iluż zna i rozumie imię JAHWE, które On sam sobie nadał i które objawił Mojżeszowi, gdy ten wpatrywał się w krzak płonący na górze Horeb? Zdaje się, że czasem nazbyt skutecznie działa w tym przypadku pradawny zwyczaj zastępowania świętego „tetragramu” czyli czterech spółgłosek (JHWH) Bożego Imienia określeniami, które oddawały sens hebrajskich wyrazów ELOHIM (Bóg, Bóstwo) oraz ADONAJ (Pan mój). Zwyczaj ten odzwierciedla szczególny szacunek i bojaźń, którymi najpierw Izraelici a później chrześcijanie otaczali Imię Boże. Przede wszystkim jednakże trzeba pamiętać o tym, iż Bóg zachciał ludziom objawić i nawet wytłumaczyć znaczenie swojego Imienia, które jest określeniem Jego istoty: Jam jest, który jestem, czy też: On jest Ten, który jest. Tylko tyle i aż tyle.

Dzieje czci oddawanej Imieniu Bożemu to dzieje religii – to historia judaizmu, chrześcijaństwa, a także trzeciej wielkiej religii świata: islamu. Jest rzeczą zastanawiającą, jest rzeczą diabelską, że właśnie z powodu czci oddawanej temu samemu Bogu wyznawcy owych trzech religii przelewali i przelewają dotąd krew swoich braci. Bóg objawił przecież swoje Imię człowiekowi po to, aby dać się poznać jako Byt absolutny, czyli przewyższający pełnią swojego istnienia wszystkie inne byty, wszelkie formy istnienia. Oznacza to, że jest On Sprawcą istnienia, i zarazem Dawcą istnienia doskonałego, nieskończonego, wolnego od niedoskonałości, przemijania i rozpadu. W tym sensie Jahwe jest Bogiem życia, zmartwychwstania, zwycięstwa nad śmiercią i nad złem.

Czy można wzywać Imienia Bożego „nadaremno”, „dla rzeczy próżnych”, super re vana (dla spraw błahych), jak tłumaczy tekst hebrajski łacińska Wulgata św. Hieronima, a za nią Polak, ks. Jakub Wujek SJ? Mam wrażenie, iż drugie przykazanie Dekalogu odnosi się do spraw znacznie bardziej poważnych, niż te banalne i często naprawdę godne nagany sytuacje, w których wzywamy Pana Jezusa czy Matkę Boską stojąc nad rozlanym przez nieuwagę mlekiem lub nie mogąc znieść czyjegoś niedołęstwa. Zresztą, skoro już o tych „przerywnikach” mowa, warto sobie uświadomić to, że mino wszystko są one świadectwem jakieś więzi, zapewne nieuświadomionej, najczęściej odziedziczonej i czasem mechanicznie tylko obecnej – a jednak więzi naszych myśli z Bożym Imieniem. Bo skoro w okrzyku „Jezus, Maryja” czy „Matko Boska”, czy nawet „Rany boskie” wyrażamy odruchowo nasze emocje, zarówno te dodatnie jak też i ujemne, to przecież jest to jakiś ślad bodaj, choć już zarazem i nawyk językowy, który przypomina o tym, że bardzo często przecinają się nasze drogi z Bożymi drogami. Można i trzeba unikać samego tylko nawyku, który zawsze jest tożsamy z brakiem czci Bożej i który świadczy raczej o ludzkiej bezmyślności, ale skoro się już słyszy te wezwania, to można i trzeba zadumać się nad tym zjawiskiem językowym.

W drugim przykazaniu idzie jednak o coś głębszego, aniżeli tylko o bezmyślne wzywanie imion Świętych. Bóg grozi karą nie roztrzepanym dzieciom czy bezmyślnym dorosłym, lecz wyrachowanym i w pełni świadomym spryciarzom. Tym, którzy widzą, że Imię Boże jest „kochane”[I będą się chlubić w Tobie wszyscy, którzy miłują imię Twoje (Ps 5,12)], albo że jest ono „straszne” [… będziesz się bał imienia Jego chwalebnego i strasznego… (Pwt 28,58)]. Którzy wiedzą, że dobrze jest dla ich własnych małych, albo i niemiłych celów, dla spraw nie zawsze chwalebnych, lub nawet i całkiem ciemnych, umieścić Imię Boże na szyldzie, wizerunek Krzyża Chrystusowego nad fotelem lub obrazek Jego Matki jako swoje tło. Ileż nieprawości popełnili ludzie, którzy ośmielili się nosić na sprzączce u pasa napis „Bóg z nami”! Ile zbrodni dokonano pod osłoną sztandarów i emblematów ozdobionych znakiem Krzyża.

Na co dzień nie popełnia się zbrodni, lecz co najwyżej jakąś podłość, którą wszakże równie łatwo zamaskować udaną pobożnością, pustym gestem czy powołaniem się na „wartości chrześcijańskie”. Drugie przykazanie grozi karą grzesznikom „kuszącym Boga”, czyli pragnącym nadużyć Jego miłości i opieki dla własnych, cząstkowych czy nawet niegodziwych celów. Nie chodzi tu, rzecz jasna, o magię, gdyż Bóg Izraela i Bóg chrześcijan nie ulega przymusowi zaklęcia, niczym duchy w bajkach. Chodzi natomiast o to, że takim „zaklęciom” często ulegają inni ludzie, czasem łatwowierni, czasem po prostu wygodni.

Drugie przykazanie przestrzega przed używaniem Imienia Bożego, a także innych imion i pojęć świętych do manipulacji, do sprawowania władzy nad innymi, czasem łatwowiernymi, czasem po prostu wygodnymi, którzy skłonni są własną odpowiedzialność za prawy publiczne składać w ręce owych „zacnych” czy „pobożnych”, a jednak po prostu obłudników. Dzielą nas setki lat od czasów, w których jeden naród uzasadniał swoje panowanie nad innymi ludami „wolą Boga”. Do równie odległej przeszłości należy oddawanie czci niby religijnej monarsze – „Bożemu pomazańcowi”. Wciąż jednak możliwą jest rzeczą próba ukrycia błędów czy przewrotnych intencji w blasku, lub raczej „odblasku” Bożego Imienia. Taki „nie ujdzie karania”!

Chrześcijanin nie może żyć nie wzywając Imienia Jezusa, w trwodze lub w zachwycie, albo bez powodu, w myślach, wierząc, że Bóg słyszy i taką modlitwę, jak westchnienie dziecka o zdrowie dla chorego psa.

 

z z z

 

Drugie przykazanie – Zofia Zarębianka

 

Opowiadano mi niedawno, że mieszkańcy jednaj z nowych dzielnic warszawskich wystąpili z propozycją, by osiedlowej ulicy nadać nazwę ulicy Jezusa Chrystusa.

Chrystus jest objawionym Słowem Przedwiecznego, którego Imienia w Starym Testamencie nigdy nie wymawiano. Jam jest, który Jest – mówi o sobie Jahwe. Czy wraz z ogłoszeniem Dobrej Nowiny, czyli Ewangelii Chrystusowej przestaje obowiązywać II przykazanie Boże? Stare Przymierze formułowało ścisły zakaz sporządzania wizerunków Boga, pozostawał On Nienazwanym i Bezimiennym, co miało uświadomić ludowi Izraela Jego transcendencję, niesprowadzalność do jakichkolwiek podobieństw z tym, co wyobrażalne i stworzone. Nowy Testament odsłania twarz i imię Boga w postaci Jezusa. Słowo zstąpiło na ziemię  i zamieszkało między nami. Ale przecież przykazania dane Mojżeszowi na Górze Synaj nie straciły przez to swe mocy…

Czy naprawdę nie jest profanowaniem świętości, a przynajmniej narażaniem świętości na profanację – nadawanie ulicy Imienia Jezusowego? Na tej ulicy mogą się wszak dziać rzeczy dalekie od budujących, a nawet straszne… Oczywiście, może być i tak, że ktoś nieodpowiednio się zachowujący, spojrzawszy na tabliczkę z nazwą ulicy ocknie się, zastanowi. Czy jednak można na to liczyć? I czy tym wyborem nazwy kieruje rzeczywiście pobożność? A może koniunkturalizm? A może tylko instrumentalizm w posługiwaniu się Imieniem Bożym?

W wielu pielgrzymkowych miejscowościach Zachodu – Austrii, Francji czy Włoch – hotele, bary i restauracje noszą „pobożne” nazwy: Pod Duchem Świętym, albo U Niepokalanej. Efekt byłby groteskowy, gdyby nie fakt, że robi się zbyt smutno, by móc ironizować. W tamtych przypadkach dochodzi do skomercjalizowania świętości.

Daleka jestem od jednoznacznego przypisywania wspomnianym warszawiakom niecnych intencji. Przypuszczam nawet, że kierowały nimi całkiem dobre pobudki, ale… Ale właśnie – czy zastanowili się nad odpowiedzialnością za słowo? Granica między pobożnym a nadużywającym wezwaniem Imienia Bożego przebiega w ludzkim sumieniu, to pewne. A przykazanie zdaje się mówić tyle: „Pamiętaj, Moje imię jest święte, jak Ja sam jestem święty, więc odruchowo, bezmyślnie i nieodpowiedzialnie nie posługuj się tym, co przynależy jedynie Mnie, twojemu Bogu. Nie wolno ci wzywać Mojego imienia dla osiągnięcia twoich własnych celów. Moje imię nie może być dla ciebie narzędziem, bo ono wyraża Mnie samego, Moją istotę”.

 

Kancelaria Parafialna

zegar Poniedziałek, piątek:
07:00 - 09:00
zegar Wtorek, czwartek:
07:00 - 09:00, 16:00 - 18:00
tel Telefon:
(32) 222 31 21 wew. 15

Msze Święte

msza Niedziela i Święta:
07:00, 09:00, 10:30, 12:00, 16:30
msza Dni powszednie:
07:00, 18:00 (+ w piątek 16:30)
uwaga Ważne:

Szybki kontakt

church Adres:
41-400 Mysłowice
ul. Cegielniana 7a
Telefon Telefon dyżurny: 601 142 880
Telefon:
(32) 222 31 21
mail E-mail:
janow.miejskimailkatowicka.pl
Jesteś tutaj: Home KATECHIZM Katecheza dorosłych 2021.11.09 – Drugie przykazanie